Łączna liczba wyświetleń

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Isana. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Isana. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 23 grudnia 2013

Isana - olejek pod prysznic

Kosmetyki Rossmannowskiej marki Isana z pewnością nie są Wam obce. Najpopularniejsze są chyba żele pod prysznic o których ja również pisałam tutaj i w przyszłości może dodam jeszcze post opisujący inne warianty zapachowe. Dzisiaj mam jednak dla Was recenzję innego kosmetyku Isany pod prysznic a mianowicie olejku. Skusiłam się na jego zakup pod wpływem pozytywnych opinii na KWC (wizaż.pl) i ze względu na promocję, która obowiązywała w chwili zakupu. Kupiłam nawet dwa opakowania ale czy było warto? O tym przeczytacie w recenzji poniżej :).



ISANA, OLEJEK POD PRYSZNIC (DUSCH OL, MIT PANTHENOL)



Informacje od producenta:
* natłuszczające olejki pielęgnują suchą oraz wrażliwą skórę
* pantenol oraz witamina E chronią przed wysuszaniem
* pH przyjazne dla skóry, testowane dermatologicznie.

Skład: Glycine Soja Oil, Mipa-Laureth Sulfate, Laureth-4, Helianthus Annuus Seed Oil, Parfum, BHT, Panthenol, Tocopheryl Acetate.
Cena regularna: 5 zł
Pojemność: 200 ml






Zużyłam już oba zakupione opakowania olejku, więc sądzę, że śmiało mogę napisać o nim kilka słów. Opakowanie wykonano z przezroczystego, solidnego plastiku i można kontrolować ubytek produktu z dnia na dzień. Buteleczka ma pojemność 200 ml i zamykanie na zatrzask. Niestety pod wpływem kontaktu z wodą naklejki informacyjne zaczęły odklejać się od niej, co nie wygląda zbyt estetycznie. To jednak nie jest najważniejsze w produkcie tego rodzaju. Największą uwagę w produktach do mycia ciała (i nie tylko :P) zwracam na zapach, tym bardziej, że można znaleźć produkty dobrej jakości o pięknym zapachu. Szkoda, że w przypadku tego olejku zapach jest okropny. Początkowo myślałam, że może po prostu w składzie są same dobre składniki i stąd taki "naturalny" zapach, ale gdzie tam. Składnik "PARFUM" widnieje jak byk i stąd też moje zaskoczenie, że ten kosmetyk tak dziwnie pachnie. Według mnie tak jakby był zwyczajnie na świecie przeterminowany. Szczęście w nieszczęściu, że zapach ten nie trzyma się skóry, a da się go wytrzymać przez te kilka chwil podczas kąpieli. Kosmetyk ten ma jasnożołtą barwę i  konsystencję bardzo rzadkiego olejku, przez co jest bardzo niewydajny. Działanie olejku oceniam bardzo dobrze. Zdziwiło mnie, że olejek może się pienić, a jednak pieni się i to jak normalne żele :). Produkt ten łagodnie oczyszcza skórę, nie wysusza jej, a nawet delikatnie natłuszcza. Po jego zastosowaniu skóra jest w dość dobrej kondycji, chociaż ja z przyzwyczajenia i tak używam balsamu. Ze względu na nieprzyjemny zapach używałam go także jako dodatek do peelingu kawowego, chociaż można kupić oliwkę o podobnym działaniu i niewygórowanej cenie a ładniejszej woni. Reasumując: ciężko ocenić mi ten olejek. To ciekawy kosmetyk o krótkim składzie i fajnym działaniu, który mogłabym polubić gdyby nie ten nieznośny zapaszek i kiepska wydajność :). Myślę, że nie kupię go ponownie.



Ocena: 6,5/10
(za działanie, cenę)






poniedziałek, 11 listopada 2013

Zakupy - Rossmann, Avon 15/2013 i inne ;)

Dawno nie dodawałam postu zakupowego, a trochę kosmetyków znów mi przybyło :). Na pierwszy ogień idą zakupy z Rossmanna, bo o nich miała być notka już bardzo dawno.

ROSSMANN:

Od lewej:
- Head&Shoulder, Total Care szampon przeciwłupieżowy (400 ml) - 14,59 zł
- Adidas, Protect Mineral Actives, antyperspirant w sprayu dla kobiet (150 ml) - 7,69 zł
- Adidas, Soften, Silky Touch, antyperspirant w sprayu dla kobiet (150 ml) - 7,69 zł
- Adidas, Soften, dezodorant antyperspiracyjny w kulce dla kobiet (50 ml) - 7,69 zł
- Colgate, Max White Shine, pasta do zębów (125 ml) - 7,99 zł
- Colgate, Max Fresh Acti Clean, pasta do zębów (125 ml) - 7,99 zł
- Colgate, Total, pasta do zębów (25 ml) - 3,99 zł
- Carmex, sztyft (4,25 g) - 8,99 zł
- Wibo, Lovely, Natural Lip Stick, pomadka z aloesem i mentolem (4,5 g ) - 3,99 zł
- słoiczki - 1,29 zł

I na zdjęcie wyżej nie załapał się żel z Isany. A w aptece kupiłam pastę cynkową.

Od lewej:
- Isana, Men, żel do golenia Ultrasensitive dla skóry wrażliwej (200 ml) - 7,99 zł
- Pasta cynkowa - około 2 zł

Za dość duże zakupy w Rossmannie (te na zdjęciu to nie wszystkie rzeczy) za 1 grosza dostałyśmy takie oto szczypce do ciasta. Jakby nie mogli dać jakiegoś kosmetyku...



A oto zakupy również z Rossmanna, z ubiegłego tygodnia:

Od lewej:
- Pantene, Codzienna Pielęgnacja, szampon przeciwłupieżowy z odżywką 2 w 1 (400 ml) - 9,99 zł
- Pantene, Odnowa Nawilżenia, szampon rewitalizujący (400 ml) - około 14-15 zł
- Nivea, Happy Time, kremowy żel pod prysznic (500 ml) - 9,49 zł
- Isana, Creme Dusche, kremowy żel pod prysznic Proteiny Mleka (300 ml) - 2,99 zł
- Isana, Creme Dusche, kremowy żel pod prysznic Ekstrakt z Jedwabiu (300 ml) - 2,99 zł
- Isana, zmywacz do paznokci z acetonem (125 ml) - 2,99 zł

NATURA:


W Naturze nabyłam dwie farby z Mariona - każda kosztowała 3,99 zł. Od jakiegoś czasu kupuję je regularnie, bo często są w promocji, a nawet bez promocji kosztują coś koło 5 zł. Przy moich dość długich włosach muszę kupować dwie farby, a że z tych jestem zadowolona to póki co będę je kupować.


W Biedronce mama kupiła mi takie oto słodki baleriny po domu, które są bardzo miłe, ciepłe i wygodne, w przeciwieństwie do takich cieńszych też Biedronki, które pokazywałam tutaj. Tamte owszem są śliczne, ale niestety mimo rozmiaru 37 (butów noszę 34-35, chociaż mam też jedne buty o rozmiarze 33 i kilka 36 ;)) gumka uciska przy dłuższym noszeniu, a szkoda.


W Carrefourze zaś skusiłam się na chusteczki wyciągane, ale głównie ze względu na opakowanie z motylkami :). Kosztowały nieco ponad 2 zł za 80 sztuk.

AVON:

A oto trochę nowości z Avonu:

Od lewej:
- zestaw Ultra Sexy: żel pod prysznic (150 ml) i mus do ciała (125 ml) - 11,99 zł
- zestaw Care: odżywczy krem do rąk (100 ml), balsam do ciała z gliceryną i oliwą z oliwek (400 ml), rodzinny krem do rąk, twarzy i ciała (400 ml) - 16,99 zł


Nowe produkty Care w świątecznych opakowaniach kusiły mnie bardzo i jak zobaczyłam, że mogę mieć 3 produkty za 17 zł zamówiłam je bez wahania. Krem do rąk i balsam to nowe produkty (bynajmniej ja ich nie kojarzę) za to krem rodzinny miałam w tamtym roku i chociaż nie jest to najlepszy produkt pielęgnacyjny to lubiłam go ;). Niestety zamiast świątecznego opakowania z mikołajami i aniołkami dostałam krem w opakowaniu z różową naklejką z gwiazdkami. Udało mi się tak załatwić sprawę, że mam dwa kremy rodzinne :). W piątkowej paczce odebrałam właśnie krem we właściwym opakowaniu, który prezentuje się tak:


Ultra Sexy to woda którą polubiłam zarówno ja, moja mama jak i siostra. Mama i siostra skusiły się na te oto zestawy z musem do ciała i żelem pod prysznic za 12 zł. Ja zamówiłam sobie tylko mus (za 7,99 zł) i dobrze, bo żel pod prysznic mimo pięknego zapachu jest malutki i szkoda byłoby mi go nawet używać :).



A tutaj oto porównanie musu i żelu wielkościowo do musu i mgiełki z Naturals:



A poniżej zamówienie, które dotarło do mnie w piątek. Oprócz kremu rodzinnego znalazło się w nim:

Od lewej:
- Solutions, Winter +, pianka myjąca na zimę (200 ml) - 7,99 zł
- Opal, opalizujący lakier nawierzchniowy OPALESCE (12 ml) - 7,99 zł
- żelowa kredka do oczu Aqua Pop (1,2 g) - 7,99 zł
- próbki: Solutions Sensitive Botanicals (krem na dzień i na noc) i Youth Minerals (krem na dzień i na noc) oraz wody perfumowanej Incandessence - każda po 0,75 zł


Lakier opalizujący podobał mi się odkąd zagościł w katalogach, ale jakoś zawsze kosztował około 15-16 zł, co według mnie jest dość wygórowaną ceną. Teraz wybrała go moja mama w promocji na Halloween za 7,99 zł.


Żelowe kredki to moje ulubione kredki z Avonu. Skusiłam się na kolejną za 7,99 zł w odcieniu Aqua Pop. Kolor jest śliczny i już polubiłam się z nim ;).

IKEA:


W piątek w Ikei siostra kupiła mi tę uroczą ramkę za 4,99 zł i świeczkę o zapachu ciasteczkowym również za 4,99 zł. Swoją drogą ten zapach uwielbiam <3.


Za to mama kupiła mi komin i rękawiczki :).

I to by było tyle jeśli chodzi o zakupy z ostatnich kilku dni, a nawet tygodni.
W przyszłym tygodniu pewnie odbiorę kolejną paczkę z Avonu, chociaż w niej będą tylko dwie mgiełki waniliowe, mus waniliowy do ciała oraz peeling do rąk i stóp z Planet Spa :).

Życzę Wam miłego tygodnia! Buziaki :*.

środa, 18 września 2013

Isana, intensywny krem do rąk z 5% urea

Dzisiaj postanowiłam napisać o kremie do rąk idealnym :).

ISANA, INTENSYWNY KREM DO RĄK Z 5% UREA (HANDCREME INTENSIV 5% UREA MIT GLYCERIN)


Informacje od producenta:
- pielęgnacja i ochrona dla bardzo suchej skóry
- z zawartością cennego urea, masła shea jak również wartościowych substancji czynnych takich jak panthenol i wosk pszczeli
- szybko się wchłania i nie pozostawia tłustej warstwy na skórze
- pH przyjazne dla skóry - przebadany dermatologicznie
- przechowywać w temperaturze pokojowej









Skład: Aqua, Glycine Soja Oil, Glycerin, Urea, Sodium Lactate, Cetyl Alcohol, Stearic Acid, Glyceryl Stearate SE, Caprylic/Capric Triglyceride, Butyrospermum Parkii Butter, Cera Alba, Panthenol, Carbomer, Parfum, Tocopheryl Acetate, Phenoxyethanol, Sodium Hydroxide, Xanthan Gum, Linalool, Hexyl Cinnamal, Citronellol. 

Cena regularna: 5,49 zł
Pojemność: 100 ml




Ten krem do rąk jest doskonałym produktem. Kupiłam go
kiedyś przypadkiem w promocji - chciałam po prostu kupić jakikolwiek krem do rąk. Ten okazał się strzałem w dziesiątkę. Dostajemy go w typowym dla kremów do rąk marki Isana opakowaniu o pojemności 100 ml zamykanym na solidny zatrzask. Opakowanie jest sztywne, ale na tyle miękkie, że bez trudu można je rozciąć przy końcówce opakowania. Krem ma biały kolor i gęstą konsystencję. Pachnie kremowo, ale ciężko opisać mi ten zapach. Dla mojego nosa jest on przyjemny i delikatny. Kosmetyk jest niezwykle wydajny i wystarczy niewielka ilość by ukoić suchą skórę dłoni. Krem działa rewelacyjnie - silnie nawilża, wygładza, przynosi ukojenie i ulgę w przypadku naprawdę przesuszonej skóry (a ja mam taką często, bo rzadko używam kremów do rąk). Po jego zastosowaniu skóra staje się gładka, miękka i delikatna. Jest odżywiona a jej stan widocznie się poprawia. Tak jak obiecuje producent nie zostawia tłustej warstwy na skórze, choć delikatny film na niej zostaje, ale ja mam takie odczucie w przypadku każdego smarowidła do dłoni, stąd moja niechęć do ich regularnego użytkowania. Tego kremu używam zawsze na noc w większej ilości i już od razu po użyciu dłonie są odmienione. Efekt utrzymuje się przez kolejny dzień i smaruje je ponownie dopiero wieczorem przed zaśnięciem. Reasumując jest to jeden z najlepszych (o ile nie najlepszy) krem do rąk z jakim miałam od czynienia. Jest tani (często są na niego promocje i kosztuje 3 zł), mega skuteczny, wydajny i łatwo dostępny (w drogeriach Rossmann). Jednym słowem: REWELACJA! :)

Krem ten używałam po raz pierwszy 2 lata temu zimą. Później używałam innych kremów z Isany i nie tylko, które kupiłam z ciekawości, ale żaden nie mógł się z nim równać. Teraz w końcu znów sięgnęłam po niego a kiedy skończę jego użytkowanie wrócę do innego fajnego kremu do rąk a mianowicie do glicerynowego kremu do rąk z Avonu. Ponadto testować będę inne kremy Avonowej serii Care - z mleczkiem pszczelim oraz Ekspresowe nawilżenie. Interesuje mnie też krem z Anidy z woskiem pszczelim i olejek makadamia, ale niestety nigdzie nie miałam okazji go spotkać. Do kremu z Isany wrócę nieraz, ale ze względu na moją otwartość na nowości może nie prędko to nastąpić :).



Ocena: 10/10
(za działanie, cenę, zapach, konsystencję, opakowanie)






wtorek, 17 września 2013

Zamówienie z katalogu 13 Avon, Rossmann, Natura, Biedronka - post zakupowy :)

Dzisiaj krótki post zakupowy. Ograniczyłam liczbę zdjęć do minimum, gdyż nie miałam czasu zrobić ich więcej :).

Natura:

Od lewej:
- Essence, Nail Studio, naklejki Nail Fashion Sticker Gel Style, 03 berlin's most wanted (14 sztuk) - 5,99 zł
- Perfecta, Beauty Mask, maseczka na twarz, szyję i dekolt wygładzająca (8 ml) - 2,29 zł
- My Secret, transparentny puder sypki (12 g) - 9,99 zł

Naklejki to raczej średnio przydatny gadżet. Użyłam jednej na próbę. Przez noc spadła i nie było po niej śladu. Poniżej możecie zobaczyć wzorek.


Od lewej:
- Garnier, Mineral, Inivisi Cool Freshness, dezodorant 2 w 1: ochrona przeciw białym śladom oraz intensywna świeżość (150 ml) - 7,99 zł
- Uroda, Melisa, płyn micelarny cera delikatna (200 ml) - 5,99 zł
- Essence, Colour & Go, 146 that's what I mint (8 ml) - 6,99 zł

Potrzebowałam jakiegoś antyperspirantu w sprayu i wybór padł na Garniera ze względu na promocję. Płyn micelarny kupiłam zachęcona pozytywnymi opiniami toniku firmy Uroda. Póki co płyn micelarny uważam za fajny produkt :). A lakier z Essence - nie mogłam się mu oprzeć a poza tym muszę trochę pouzupełniać pudełko z lakierami, bo większość nadaje się jedynie do wyrzucenia :).

Rossmann:

Od lewej:
- Alouette, chusteczki nawilżane (25 sztuk) -2,79 zł
- Bio Active, La Karnita Slim Intensive Drink, suplement diety (3 g) - 0,99 zł
- Efektima, peeling do rąk i maska do rąk (2 x 7 ml) - 2,39 zł
- Eveline, profesjonalny peeling do rąk i profesjonalna maska-serum do rąk (2 x 6 ml) - 2,49 zł
- Herbapol, Slim Figura Dieta, odżywczy posiłek o smaku waniliowym / czekoladowym (23 g) - 1,69 zł

Te różne produkty spożywcze skusiły mnie ze względu na promocyjną cenę :). Produkty do pielęgnacji dłoni kupiłam, gdyż moje ręce zawsze są przesuszone i wołają o pomoc. Takie ekspresowe zabiegi trochę im pomagają i nadrabiają mój brak systematyczności w używaniu kremów do rąk. Chusteczki z Alouette trafią do torebki :).

Od lewej:
- Nivea, dwufazowy płyn do demakijażu oczu (125 ml) - 8,09 zł
- Garnier, Fructis, Goodbye Damage, szampon wzmacniający (400 ml) -  9,89 zł
- Isana, Men, żel do golenia Ultrasensitive dla skóry wrażliwej (200 ml) - 7,99 zł
- Celia, Kolagen, mleczko do oczyszczania twarzy i demakijażu oczu (200 ml) - 5,19 zł
- Adidas, Soften, Cool & Care, dezodorant antyperspirant w kulce (50 ml) - 10,89 zł

Do golenia zawsze używamy męski żeli z Isany stąd kolejna jego sztuka została zakupiona. Skończyły się w domu produkty do demakijażu oczu i wybór padł na płyn z Nivea oraz mleczko z Celii. Używałam obu produktów i z obu jestem póki co zadowolona, chociaż i tak zapolować trzeba będzie na płyn bawełniany z Bielendy :). Szampon Goodbye Damage to kolejny produkt z tej serii w moim domu. Jest już bardzo dobra odżywka i maska którą otrzymała moja siostra w ramach akcji Garniera na facebooku.

Od lewej:
- Pachnąca Szafa, Pachnący Prezent - 1,49 zł
- Miss Sporty, Clubbing Colours, Quick Dry, lakier do paznokci 456 (7 ml) 4,79 zł
- Garnier, Color Naturals, farba do włosów Ciemny Brąz - 8,99 zł
- Taft, Keratin, supermocny lakier do włosów Ultra Strong (250 ml) - 8,69 zł

Kolejny lakier, już 3 w takim odcieniu który mam :). Uwielbiam ten kolor na paznokciach. Farbę kupiłam z myślą o ponownym pofarbowaniu włosów po użyciu farby Advance Techniques z Avonu - do samej farby nie mam zastrzeżeń, ale kupiłam za jasny kolor i odrosty wyglądały jak nietknięte. Ostatecznie farbę z Garniera zużyła moja mama, a ja farbę którą ona kupiła wcześniej z Mariona. Lakier z Taft to już moja druga sztuka i chyba nie ostatnia. Lakieru używam tylko po wyprostowaniu włosów, a ten ładnie pachnie i dobrze utrwala. Lubię też lakier Silhouette, którego używa moja mama, ale ma gigantyczne i mało praktyczne opakowanie a do stosowania okazyjnego takiego jakie występuje u mnie zwykły Taft dobrze daje radę. Jeśli chcę mocniej utrwalić włosy wtedy sięgam po Silhouette :).

Biedronka:


W Biedronce zaś zaopatrzyłam się w takie urocze baleriny do chodzenia po domu. Zwłaszcza te różowe są słodkie :). Kosztowały około 6-7 zł.



Ponadto skusiłam się na chusteczki nawilżane w cenie 1,99 zł za 24 sztuki.


U mnie w domu zawsze stoi jakiś szampon Head & Shoulders. Nie chodzi nawet o działanie przeciwłupieżowe a raczej o dobre oczyszczanie i rewelacyjny zapach :). Ten kupiłam w lokalnym markecie za jedyne 12,99 zł za 400 ml.

A na sam koniec to co lubię najbardziej czyli Avon :).

Od lewej:
- Care, odżywczy balsam do ciała z wyciągiem z migdałów i masłem kakaowym do skóry suchej (400 ml) - 9,99 zł
- Care, żel 3 w 1 z wyciągiem z aloesu i imbiru: oczyszczanie, tonizowanie i nawilżanie (200 ml) - 5 zł
- Care, żel 3 w 1 z wyciągiem z echinacei i kiełków pszenicy: oczyszczanie, tonizowanie i nawilżanie (200 ml) - 5 zł
- Senses, żele pod prysznic: Passion, Citrus Burst, Seventh Heaven (250 ml) - 3 sztuki za 15 zł
- Senses, kremowy żel pod prysznic Winter Cocoon (250 ml) - 5,99 zł
- Care, Smooth & Gentle, dezodorant antyperspiracyjny w kulce (50 ml) - 5 zł
- Care, intensywnie nawilżający krem do twarzy z mleczkiem pszczelim (100 ml) - 5 zł
- Care, ujędrniający krem do twarzy (100 ml) - 5 zł
- Advance Techniques, nabłyszczający spray do włosów (100 ml) - 12,99 zł
- Color Trend, konturówka to oczu Twinkling Turquoise and Pitch Black (1,98 g) - 5,99 zł
- Color Trend, tusze do rzęs "Uwaga, kolor!" Cobalt Cabaret i Violet  Sizzle (7 ml) - 9,99 zł
- Color, szminka Ultra Colour Sparkling Nude (3,6 g) - 15,99 zł

Żele Care może nie oczyszczają rewelacyjnie, ale u mnie w domu są stałymi bywalcami. Kremy do twarzy z tej serii zamówiła sobie moja mama, kulkę ja a balsam jest do ogólnego użytku z tym, że zamówiłam balsam z mleczkiem pszczelim a dostałam ten z masłem kakaowym. Na szczęście sytuacja opanowana i balsam z mleczkiem pszczelim też dostanę. Ten odżywczy jest bardzo dobry z tego co zauważyłam po 3-krotnym użyciu. Tusze do rzęs, konturówka, szminka oraz spray to nabytki mojej mamy. Użyłam od niej kolorowych tuszów do rzęs, bo też miałam na nie ochotę ale niestety poza kolorem nie robią one z rzęsami nic. O ile ten fioletowy minimalnie podkreślił rzęsy o tyle niebieski nie zrobił nic.

Od lewej:
- kulka opisana wyżej
- Sensuelle - zestaw za spełnienie warunków sprzedaży w programie Avon Color: woda perfumowana (50 ml), balsam do ciała (150 ml), perfumetka (15 ml) - 2,99 zł
- Foot Works, tarka do stóp - 5 zł
- Simply Delicate, chusteczki do higieny intymnej (15 sztuk) - 8,99 zł
- próbki: szminka Ultra Colour Naturally Nude, woda perfumowa Instinct oraz woda toaletowa Quantium
- Naturals, nawilżający balsam do ust Wanilia (7 g) - 4,99 zł

Zestaw Sensuelle to prezent za spełnienie warunków sprzedaży produktów do makijażu. Jestem zadowolona z tego zestawu, chociaż wszelkich wód mam aż w nadmiarze. Dobrze, że ta ładnie pachnie :). Tarka do stóp mam nadzieję, że dobrze zda egzamin podobnie jak chusteczki, które są świetne. Zamówiłam próbki szminki UC w odcieniu Naturally Nude i żałuję, że ostatnio za 1 zł nie wzięłam właśnie tego odcienia, bo dla mnie nie lubiącej wyrazistych szminek jest idealny. Woda Instinct pachnie bardzo przyjemnie na początku, ale zawsze zmyję gdzieś ją z ręki i nie wiem jak pachnie po jakimś czasie. Zadowolona jestem z balsamu do ust Wanilia - małe i poręczne opakowanie, a działanie balsamu spełnia moje oczekiwania - produkt nawilża, wygładza i nie jest uciążliwy.

Od lewej:
- Planet Spa, zestaw Sekrety Egiptu z ekstraktem z lilii wodnej: maseczka do twarzy peel off (75 ml), olejek do kąpieli (150 ml), krem do rąk i stóp (75 ml) - 19,99 zł

Ten zestaw zamówiła moja siostra. Użyłam już maseczki, która wygląda jak maseczka Bali Botanica, ale jest bardziej skoncentrowana i ma formę peel off za którą nie przepadam. Maseczka dobrze się ściąga, ale dla mojej skóry wiele nie zrobiła - lekko ją oczyściła i wygładziła. Ładnie i przyjemnie pachnie no i ma śliczne opakowanie :). Krem do rąk i stóp zamówię sobie chyba w obecnym katalogu :).

Od lewej:
- Naturals, pachnąca mgiełka do ciała Pomarańcza i Imbir (100 ml) - 4,99 zł
- Planet Spa, głęboko oczyszczający peeling do twarzy (75 ml) - 10,99 zł
- Senses, kremowy żel pod prysznic Winter Cocoon (250 ml) - 5,99 zł

Z tą mgiełką były przeboje, bo myślałam, że przyjdzie żel pod prysznic a tu jednak w paczce była wyczekiwana mgiełka :). Szkoda tylko, że bardzo mocno czuć w niej alkohol. Żel pod prysznic i peeling wzięłam aby dobić zamówienie do 50 zł. Peelingu użyłam wczoraj i odpowiada mi jego działanie - mocne, ale nie podrażniające skóry no i ten obłędny zapach serii z minerałami z Morza Martwego <3.

I to by było na tyle jeśli chodzi póki co o zakupy :).

W katalogu 14 zastanawiam się nad zamówieniem kremu do rąk i stóp Sekrety Egiptu, jakiegoś produktu Clearskin, rękawiczek do urządzeń dotykowych, korektora w sztyfcie, tuszu CT fioletowego i jeśli byłyby w ofercie demo to chciałabym zamówić produkty z serii Sleep Planet Spa, brokat z Color Trend i może produkty Styling Advance Techniques :).

A jak Wasze zamówienia w tym katalogu? Czy coś Wam wpadło w oko z mojego zamówienia, albo z produktów kupionych w Rossmannie, Naturze? Jeśli chcecie recenzje któregoś z kosmetyków to mogę zacząć go używać regularnie i napisać o nim na blogu :).