Serduszko

Jednak róże i damy to moje ulubione motywy.Po tej poprzedniej pracy wpadłam w kolory i jakoś weselej mi się zaraz zrobiło.Serducho bo jak widać jest spore dostałam jakiś czas temu  i tak sobie leżało ,a pomysłu na nie brakowało.Teraz mam tzw.prace polowe i wieczorkiem dla odstresowania postanowiłam sobie coś wydłubać.Ciekawa jestem jak się Wam podoba.Chyba sobie zawieszę w sypialni bo bardzo romantyczna ta damulka,a serduszko od miłej osóbki w prezencie dane.Pozdrawiam wszystkich serdecznie.

Przesadziłam

Witam serdecznie .Dzisiaj pokażę Wam moje dzieło,a raczej eksperyment,który okazał się kompletną klapą.Chciałam zrobić coś innego,ale niestety nie wyszło albo po prostu wyszło za dużo bo nie mam wprawy.Zrobiłam pudełko tak sobie na drobiazgi -wszak pudełek w domu nigdy za wiele.Dół zamiast zrobić jak zwykle bejcą zrobiłam pastą strukturalną i to na czarno i może to był błąd??Może jednak  ta technika nie dla mnie.W sumie myślałam ,że wyjdzie inaczej,ale niestety wyszło jak wyszło ,pudełko zawsze się przyda,a czym by było życie bez eksperymentów

Teraz muszę podłubać coś kolorowego bo mnie ta damula troszkę przybiła.Chyba w jakieś różyczki wpadnę bo uwielbiam ten motyw.Pozdrawiam wszystkich obserwatorów i wielkie dzięki za komentarze,które tu zostawiacie.

Ostatnio wydłubane

Witam w ten w każdym razie u mnie zimnisty dzień.Wieje okrutnie więc zostaje siedzenie w domciu i nadrabianie domowych zaległości.Jakiś czas temu na blogu była ogłoszona wymianka pt."żywe kolory".Strasznie mnie korciło żeby wziąć w niej udział,ale jednak się nie zdecydowałam.Chyba dla mnie jeszcze za wcześnie na takie wyzwanie.Łatwo jest się zapisać,ale jak coś wyjdzie nie tak wtedy na samym początku dam plamę.Więc jeszcze poobserwuję i może następnym razem się zapiszę.W każdym razie w czasie zastanawiania się zrobiłam kolorowe pudełko na przydasie,które w razie zdecydowania sie miało być jednym z prezentów  i butelczynę tak przy okazji.Mam nadzieję,że się jeszcze przydadzą.Miłego dnia życzę no i przede wszystkim powrotu ciepełka.

Wyniki candy

Dzisiaj losowanko.Odbyło się nader skrupulatnie i uczciwie.to moje pierwsze więc .....

Prezenciorek wylosowała:OliwkaEwka.Serdecznie gratuluję zwyciężczyni i bardzo dziękuje wszystkim za udział w zabawie.No i oczywiście proszę o adresik  do wysyłki na email brydzia69@gmail.com

Pozdrawiam wszystkich nowych obserwatorów bardzo serdecznie i mam nadzieję,że będę miała więcej czasu na pisanie bo ostatnio zaniedbuje blogowy światek.

Wyróżnienie

Witam serdecznie.Dzisiaj chciałam podziękować Ani z bloga Życie nitką malowane za wyróżnienie.No i wypadało bym teraz ja wyróżniła kilka blogów,ale muszę przyznać ,że jest to bardzo trudne ponieważ wszystkie ,które poznałam mnie zachwycają swoja treścią jak i cudami,które tworzycie.Więc mam nadzieję,że nie będziecie miały mi za złe,gdy przyznam wyróżnienie wszystkim .
Serdecznie witam nowych  obserwatorów ,dziękuję za wszystkie komentarze,które bardzo mnie cieszą.

A śliczny Bożykwiatek dla  wszystkich blogowiczek.

     

Jestem w ogrodzie

.

Na samym początku dziękuję za zainteresowanie moim candy.Jakoś mało mam czasu,a może to też z lenistwa,ale zaniedbałam decu i każdą wolną chwilę spędzam w ogrodzie.Uwielbiam grzebanie w ziemi ,grabienie,przesadzanie itp.Może to głupota,ale lubię nawet zagadać do niektórych roślinek .To jest po prostu mój świat.Dużo kwiatów dostałam od  przyjaciół i jak mogę to staram też się dzielić.A teraz kilka wiosennych fotek.

Moje pierwsze Candy

Wygrałam już pierwsze cukierasy biorę udział  w kilku zabawach więc wypadało by zorganizować coś u siebie.Mam nadzieje,że drobiazgi się spodobają ,to moje pierwsze candy więc mam nadzieję,że wypadnie dobrze.Zasady oczywiście takie jak zawsze.Banerek umieszczamy u siebie itd.Zapisywać można się do 15 maja .Jestem z natury nie cierpliwa więc jestem ciekawa jak to wypadnie więc nie wytrzymam długiego czekania.Przy następnym poczekam dłużej.Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do zabawy.

Witam po długiej nie obecności.Jakoś ciężko było mi się zebrać za pisanie.Cały czas żyłam wyjazdem na spotkanie z dziewczynami z portalu ogrodniczego do Sulejowa i muszę przyznać,że było wspaniale.Nagadałam się za wszystkie czasy.Były spacery nad zalewem,gril no i wielogodzinne pogaduchy.

Nie obyło się też bez prezentów.Od Ani z blogu Życie nitką malowane dostałam piękne korale oczywiście przez nią robione ,magnesik na lodówkę oczywiście już wisi i kwiatkowy wisiorek na okno.A od Asi z Marasiowej Ostoi super worek na orzechy no i przydasie  wszak to moja nauczycielka.Pozdrawiam Was serdecznie i uciekam do ogrodu zrobić kilka fotek .Nie długo zdam relacje bo wszystko kwitnie jak szalone.