Kupiłam sobie nowe tkaniny.
Chciałam nieco urozmaicić sobie robotę :) Tkaniny są typowo zabawkarskie, mają świetne kolory i długie milusie futerko. Jak by ktoś pytał to zamówiłam je tu : http://efutro.pl/
Jak tylko przyszła przesyłka, musiałam, ale to musiałam natychmiast je wypróbować. Pierwsza rzecz jaką z nich zrobiłam jest kotek. Następnego dnia zrobiłam pszczółkę.
Kot już został porwany przez moje dziecko które wykonuje na nim właśnie testy wytrzymałości i inne możliwe. Pszczółka niestety (albo na szczęście ) nie podbiła Ali serca - za to zyskała aprobatę męża :)
Strony
POLUBIENIE PRZYTULISI
sobota, 23 marca 2013
niedziela, 17 marca 2013
Różowy króliczek
Tak mnie ostatnio wzięło świątecznie. Króliczków dużo nie było więc powstał kolejny.
Jakoś nie miałam pomysły na kolor i poleciałam takim schematem " różowego króliczka"
Przy króliczku testuje nowe oczka. Oczywiście są zrobione z materiałów a nie z plastikowych elementów. Jak wam się podobają takie duuuużżżeeee oczy ? Mnie rozczulają :)
Jakoś nie miałam pomysły na kolor i poleciałam takim schematem " różowego króliczka"
Przy króliczku testuje nowe oczka. Oczywiście są zrobione z materiałów a nie z plastikowych elementów. Jak wam się podobają takie duuuużżżeeee oczy ? Mnie rozczulają :)
sobota, 9 marca 2013
MISIU
Moja Ala nie znosi misi. Tego którego zaprezentuje wam dziś, pyrgnęła o podłogę jak tylko jej go pokazałam. Krytyka z jej strony mocna. Nie wiem co jest z tym dzieckiem, tylko kotki i kotki a przecież inne rzeczy też trzeba próbować. . Już mi czasami te koty bokiem wychodzą.
Mi ten miś się podoba. Uwielbiam kolor tkaniny jaki wykorzystałam na uszkach. Miś jest troszkę taki słodko-gapciowaty.
Co wy o nim myślicie?
Mi ten miś się podoba. Uwielbiam kolor tkaniny jaki wykorzystałam na uszkach. Miś jest troszkę taki słodko-gapciowaty.
Co wy o nim myślicie?
wtorek, 5 marca 2013
sobota, 2 marca 2013
Wiosennie
Na dworku już słychać ćwierkanie ptaków i ta wiosna jest już mocno "chciana " przeze mnie.
Króliczki to taki wiosenny temat. Więc zabrałam się i zrobiłam króliczka a raczej swoją pierwszą króliczę.Nie wiem co mnie naszło, to raczej nie w moim stylu. Sukienki to ja zaczęłam nosić mając lat 29 kiedy to byłam nie świadoma ataku ciążowych hormonów i działałam wbrew jakiejkolwiek logice.Króliczka nie jest też w Ali stylu - założenie jej sukienki to jakiś dramat. Cóż.. mała chłopczyca jak mama :) Może chciałam się sprawdzić z tematem dziewczęcej przytulanki? A może spowodowała to właśnie wiosna..
i szlak niech trafi ten aparat...
kiedyś się zawezmę i zrójnuję nieco na porządny sprzęt!
Króliczki to taki wiosenny temat. Więc zabrałam się i zrobiłam króliczka a raczej swoją pierwszą króliczę.Nie wiem co mnie naszło, to raczej nie w moim stylu. Sukienki to ja zaczęłam nosić mając lat 29 kiedy to byłam nie świadoma ataku ciążowych hormonów i działałam wbrew jakiejkolwiek logice.Króliczka nie jest też w Ali stylu - założenie jej sukienki to jakiś dramat. Cóż.. mała chłopczyca jak mama :) Może chciałam się sprawdzić z tematem dziewczęcej przytulanki? A może spowodowała to właśnie wiosna..
i szlak niech trafi ten aparat...
kiedyś się zawezmę i zrójnuję nieco na porządny sprzęt!
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)