Pokazywanie postów oznaczonych etykietą rocznice. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą rocznice. Pokaż wszystkie posty

sobota, 13 września 2014

# 169. Myśli znane i nieznane... (odsłona 21)



Myśli znane i nieznane.(odsłona 21)




Julian Tuwim  (1894-1953) jest jednym z najchętniej czytanych polskich poetów XX wieku. Kojarzy nam się głównie jako autor wielu wspaniałych, błyskotliwych i zabawnych wierszy dla dzieci. Nic w tym dziwnego, bo chyba każdy zna, a może nawet ma na półce Jego wiersze Lokomotywa, Ptasie radio, Słoń Trąbalski, czy Pan Hilary. Ale Tuwim to również poeta, który stworzył wiele utworów dla dorosłych – wierszy, tekstów piosenek, wesołych tekstów teatralnych, librett operetkowych, skeczy, przekładów literackich poezji rosyjskiej, niemieckiej czy francuskiej. Jego wiersze doczekały się bardzo wielu wykonań wokalnych. Nie sposób wymienić wszystkich Jego utworów, ale chciałabym Wam dziś przypomnieć Wspomnienie w przecudownym wykonaniu Czesława Niemena.



Julian Tuwim w swojej twórczości wykazywał się niezwykłym poczuciem humoru, satyrycznym i dowcipnym ujmowaniem rzeczywistości. Ale humor i satyrę można znaleźć nie tylko w jego wierszach. Obie te cechy równie mocno dawały się zauważyć w codziennych relacjach poety z ludźmi. Świadczą o tym historie, jakie wspominają osoby, które znały poetę.

Pewnego dnia, pewien satyryk i autor tekstów publicystycznych, którego antysemickie poglądy były powszechnie znane, na jednym z przyjęć dla literatów, wzniósłszy toast, powiedział, co następuje: nie ma literatury polskiej bez Adama Mickiewicza, nie ma Adama Mickiewicza, bez pana Tadeusza, nie ma Pana Tadeusza bez Jankiela, niech żyje Tuwim. W odpowiedzi na to poeta wzniósł kielich i odrzekł: nie ma literatury polskiej bez Adama Mickiewicza, nie ma Adama Mickiewicza bez pana Tadeusza, nie ma Pana Tadeusza bez Jankiela, nie ma Jankiela bez cymbałów, niech żyje Nowaczyński.

Julian Tuwim podobno mówił paniom z towarzystwa: żałuję, że nie poznałem pani dwadzieścia kilo wcześniej.

Bywa, że nie zdajemy sobie nawet sprawy z tego, jak często w mowie codziennej cytujemy Juliana Tuwima. Oto kilka takich przykładów:

Miłość ci wszystko wybaczy, tytuł największego przeboju Hanki Ordonówny cytujemy wielokrotnie, gdy chcemy zażartować z wielkiej i nie mającej granic miłości, która wszystko wybacza, a której tak naprawdę nie znamy.



...Niech prawo zawsze prawo znaczy, a sprawiedliwość, sprawiedliwość to cytat, który przypominamy sobie zawsze wtedy, gdy razi nas fałsz i nieprawdziwość wypowiadanych przez kogoś słów, słów ważnych i znaczących, których znaczenie powinno zostać czytelne i czyste. (fragment „Kwiatów polskich”)

Nie pożądaj żony bliźniego swego nadaremno, tę frywolną myśl lubimy powtarzać, pod warunkiem, że to o czym mówi, nie dotyczy nas samych.

Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, gdy umrzesz, no cóż, dobry cytat na kartkę urodzinową.

Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa - ta myśl powinna przyświecać nam wszystkim, a zwłaszcza politykom. („Jarmark rymów”)

Marzenia kobiety, mieć stopę wąziutką i żyć na szerokiej, nic dodać nic ująć - ciekawe tylko, skąd poeta tak dobrze znał marzenia płci pięknej.

Tragedia, zakochać się w twarzy, a ożenić się z całą dziewczyną, nic tylko odpowiedzieć: „widziały gały co brały”.

Kupić wszystkie charaktery za tyle, ile są naprawdę warte, a sprzedać za tyle ile się cenią. Co za fortuna ta przewrotna myśl przypomina o tym, by obiektywnie oceniać swoje wady i zalety.

Twarz, to co wyrosło dookoła nosa to przykład oryginalnego i dowcipnego u Tuwima sposobu definiowania rzeczywistości.

Para, woda w natchnieniu, kolejna jakże oryginalna i celna definicja.

Plan, coś co potem wygląda absolutnie inaczej, warto zapamiętać ten cytat, by pokrzepić się nim w odpowiedniej chwili.

Rodzynka, stroskane winogrono, tylko Tuwim mógł wymyślić coś takiego.


Dżawachadze, prync gruziński,
Rwie zębami tyłek świński,
Szach Kaukazu, po butelce
Rumu cum spiritu wini,
Przez pomyłkę, tknął widelcem
W cyc grafini Macabrini (…),
A najgorzej przy kawiorze:
Tam – na zabój, tam – na noże!  uśmiałam się do łez (fragment poematu „Bal w operze” )

My country is my home. Ojczyzna
Jest moim domem. Mnie w udziele
Dom polski przypadł. To – ojczyzna
A inne kraje są hotele.   Czy na pewno wszyscy o tym teraz pamiętamy? (fragment „Kwiatów polskich”)

Bogactwo: oszczędności wielu w rękach jednego.  Czyż to nie jest prawda? Na bogactwo jednego człowieka pracuje tylu biedaków („Jarmark rymów”)

Cnotliwa dziewczyna nigdy nie lata za chłopcem. Czy kto widział, żeby pułapka goniła mysz? Nikt mnie jeszcze nie nazywał pułapką na myszy, ale to Tuwim przecież („Jarmark rymów”)

I na koniec Tuwim o nas – o kobietach.
Od grzechu zaczął się jej świat,
A że Pan Bóg ją stworzył, a szatan opętał,
Jest więc odtąd na wieki i grzeszna, i święta,
Zdradliwa i wierna, i dobra i zła,
I rozkosz i rozpacz, i uśmiech i łza,
I gołąb i żmija, i piołun i miód,
I anioł i demon, i upiór i cud,
I szczyt nad chmurami, i przepaść bez dna,
Początek i koniec – kobieta, acha!

Dziś obchodzimy 120 rocznicę Jego urodzin.




niedziela, 18 maja 2014

# 117. Mysli znane i nieznane...(odsłona 20)



Myśli znane i nieznane.(odsłona 20)


Jan Paweł II był osobą niezwykłą, o wielu przymiotach, które ciągle odkrywamy szukając w Nim - zwłaszcza w obecnych trudnych czasach - oparcia, wzoru do naśladowania. Dużo na ten temat powiedziano i napisano, ale zwykle bardzo poważnie - a to perspektywy historycznej, a to z filozoficznej, a to z politycznej... Czy chcielibyście jednak poznawać Go poprzez Niego Samego, poprzez Jego wypowiedzi i zachowania w różnych sytuacjach? Zobaczcie proszę kilka poniższych przykładów…

Z jednej strony –
Najwyższy autorytet, osoba budząca respekt, szacunek:
„Gdy się stoi osobiście przed Ojcem Świętym robi on o wiele większe –niż na fotografiach lub w telewizji – wrażenie siły i osobistego uroku, spod którego nie można się wyzwolić.” /Rosalyn Carter, żona prezydenta Stanów Zjednoczonych


Z drugiej strony
Ojciec, osoba bliska, pełna uczuć, miłości:
Podczas jednej z audiencji blisko do Papieża podchodzi dziesięcioletnia włoska dziewczynka. Jan Paweł II zwraca się ku niej głaszcze  ją po włosach. Dziewczynka pyta: ”Czy mogę Ci dać buziaka?” „Dlaczego nie?” – odpowiada pytaniem Papież bez cienia zakłopotania- i nadstawia policzek, po czym sam serdecznie całuje dziewczynkę.

A jednocześnie
osoba zdolna do autorefleksji, pełna humoru:
W Gnieźnie podobnie jak dzień wcześniej w Warszawie, słońce praży niemiłosiernie. Jest ponad trzydzieści stopni w cieniu. Papież Jan Paweł II odnosi się do tego z humorem: „W Rzymie było dla mnie za gorąco, dlatego zdecydowałem się przyjechać do Polski. Myślałem, że tutaj będzie chłodniej.” Odpowiedzią jest śmiech i oklaski, więc na zakończenie Papież dodaje: ”Jak widzicie, także Papież może się mylić.”

I także
teolog, etyk, głęboko patrzący i daleko widzący, posługujący się językiem trafiającym do każdego:
Podczas pierwszej wizyty w Brazylii ktoś pyta Jana Pawła II, jak wytrzymuje takie psychiczne i fizyczne obciążenie. Odpowiedź Papieża jest prosta: „Śpię dobrze. I idę spokojnym, miarowym krokiem taternika.”

Dziś Jan Paweł II skończyłby 94 lata.

Chciałam Wam dziś przypomnieć parę wypowiedzi naszego Papieża. Zdań, które ja mam zawsze w pamięci. Myślę, że warto się nad nimi pochylić i zawsze, w każdej sytuacji o nich pamiętać.


A po maturze chodziliśmy na kremówki.
/ze wspomnień podczas ostatniej wizyty w rodzinnych Wadowicach.

Bogatym nie jest ten, kto posiada, ale ten, kto „rozdaje”, kto zdolny jest dawać.
/adhortacja apostolska „Redemptionis donum.”

Dzieci są nadzieją, która rozkwita wciąż na nowo, projektem, który nieustannie się urzeczywistnia, przyszłością, która pozostaje zawsze otwarta.

Jak można kochać Boga który jest niewidzialny, nie kochając człowieka który jest obok nas.

Jesteśmy tym bogatsi im więcej rzeczy zbędnych zdołamy odrzucić.

Kobiecość odnajduje siebie w odbiciu męskości, podczas gdy męskość potwierdza się przez kobiecość.

Każde życie, nawet najmniej znaczące dla ludzi, ma wieczną wartość przed oczami Boga.


Każdy z was, młodzi przyjaciele, znajduje też w życiu jakieś swoje Westerplatte, jakiś wymiar zadań, które trzeba podjąć i wypełnić, jakąś słuszną sprawę, o którą nie można nie walczyć, jakiś obowiązek, powinność, od której nie można się uchylić, nie można zdezerterować. Wreszcie, jakiś porządek prawd i wartości, które trzeba utrzymać i obronić, tak jak to Westerplatte. Utrzymać i obronić, w sobie i wokół siebie, obronić dla siebie i dla innych.
/Westerplatte 1987

Miłość jest siłą, która nie narzuca się człowiekowi od zewnątrz, lecz rodzi się w jego wnętrzu, w jego sercu, jako jego najbardziej wewnętrzna własność.

Miłość nie oznacza emocjonalnego przemijania czy chwilowego oczarowania, ale wyraża wolę i odpowiedzialną decyzję związania się całkowicie „na dobre i na złe”. Jest darem z siebie samego drugiemu człowiekowi.

Miłość zmierza do jedności głęboko osobowej, która nie tylko łączy w jedno ciało, ale prowadzi do tego, by było tylko jedno serce i jedna dusza.

Musicie być mocni. Drodzy bracia i siostry! Musicie być mocni tą mocą, którą daje wiara! Musicie być mocni mocą wiary! Musicie być wierni! Dziś tej mocy bardziej Wam potrzeba niż w jakiejkolwiek epoce dziejów. Musicie być mocni mocą nadziei, która przynosi pełną radość życia i nie dozwala zasmucać Ducha Świętego! Musicie być mocni mocą miłości, która jest potężniejsza niż śmierć… Musicie być mocni miłością, która cierpliwa jest, łaskawa jest…
/homilia wygłoszona na krakowskich Błoniach w 1979.

Naród ginie, gdy znieprawia swojego ducha, naród rośnie, gdy duch jego coraz bardziej się oczyszcza i tego żadne siły zewnętrzne nie zdołają zniszczyć
/homilia wygłoszona w czasie mszy św. odprawionej pod szczytem Jasnej Góry w Częstochowie, 19 czerwca 1983.

Nie ma pokoju bez sprawiedliwości, nie ma sprawiedliwości bez przebaczenia.
/orędzie na XXXV Światowy Dzień Pokoju, 1 stycznia 2002.

Nie ma szczęścia, nie ma przyszłości człowieka i narodu bez miłości.

Nie ma większego bogactwa w narodzie nad światłych obywateli.
/przemówienie w czasie wręczenia doktoratu honoris causa Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, Watykan, 23 listopada 2004

Nie ma wolności bez solidarności! Dzisiaj wypada powiedzieć: nie ma solidarności bez miłości, więcej! nie ma przyszłości człowieka i narodu.
/homilia wygłoszona w czasie mszy św. odprawionej na hipodromie w Sopocie, 5 czerwca 1999

Nie można żyć tylko na próbę, nie można umierać tylko na próbę. Nie można kochać tylko na próbę, przyjmować tylko na próbę i na czas człowieka.
/homilia w czasie mszy św. Królestwo Boże i rodzina chrześcijańska, Kolonia, 15 listopada 1980

Niech nasza droga będzie wspólna. Niech nasza modlitwa będzie pokorna. Niech nasza miłość będzie potężna. Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
/Częstochowa, 18 czerwca 1983.

Niech zstąpi Duch Twój! Niech zstąpi Duch Twój! I odnowi oblicze ziemi. Tej ziemi!
/ homilia Jana Pawła II wygłoszona podczas mszy św. na placu Zwycięstwa, Warszawa, 2 czerwca 1979.

Nauczcie się kochać to, co prawdziwe, dobre i piękne.


Ojczyzna jest naszą matką ziemską. Polska jest matką szczególną. Niełatwe są jej dzieje, zwłaszcza na przestrzeni ostatnich stuleci. Jest matką, która wiele przecierpiała i wciąż na nowo cierpi. Dlatego też ma prawo do miłości szczególnej.

Pozwólcie mi iść do domu Ojca.
/ostatnie słowa wypowiedziane przed śmiercią.

Przyszłość zaczyna się dzisiaj, nie jutro.

Różnymi drogami biegnie życie ludzkie, ale wszyscy szukają szczęścia i miłości.

Szukałem was, teraz przyszliście do mnie i za to wam dziękuję.
/ słowa wypowiedziane przez Jana Pawła II – według rzecznika Stolicy Apostolskiej Joaquina Navarro-Vallsa – na wieść o tym, że do Watykanu przybyły tysiące młodych ludzi, by czuwać na placu św. Piotra (2 kwietnia 2005).

To miłość nawraca serca i daruje pokój ludzkości, która wydaje się czasem zagubiona i zdominowana przez siłę zła, egoizmu i strachu.
/z pożegnalnego przesłania Jana Pawła II.

Troska o dziecko jest pierwszym i podstawowym sprawdzianem stosunku człowieka do człowieka.
/Jan Paweł II naucza. O rodzinie. Tematyczny wybór tekstów papieża Jana Pawła II, Wydawnictwo M, 2011, s. 140.

Wczoraj do ciebie nie należy. Jutro niepewne… Tylko dziś jest twoje.

Wolności nie można tylko posiadać, nie można jej zużywać. Trzeba ją stale zdobywać i tworzyć przez prawdę.

Wstyd mi. Prezydent stoi, kardynał stoi – a ja siedzę.
/w czasie wizyty w Kalwarii Zebrzydowskiej, 18 sierpnia 2002.

Wybrali mnie na papieża, a niech ich!
/słowa wypowiedziane przez Jana Pawła II tuż po konklawe.

Zbyt często ludzkie życie rozpoczyna się i kończy pozbawione radości i pozbawione nadziei.