Obserwatorzy

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kreski. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kreski. Pokaż wszystkie posty

sobota, 29 czerwca 2013

Uroczy mani

K.O.T.a znowu poniosło i machnęła uroczy mani.
Pastele, różyczki, paseczki... no cud, miód i orzeszki ^^
Ale bardzo bardzo K.O.T.u się podoba :D
Do mani wykorzystałam dwie zielone nowości <3

Zapraszam do zdjęć ^^
prawa dłoń/światło naturalne



 Teraz mam problem, bo nie pamiętam, jakich lakierów użyłam, ale spróbuję jakoś to ogarnąć ^^

Użyłam:
1 warstwa odżywki diamentowe EVELINE
2 warstwy Bell Air Flow nr57
Różyczki:
Softer Crazy Colours nr22 "orange"
Inglot nr381
Softer Crazy Colours nr21 "lychee"
Listki/paski:
Softer Carazy Colour nr29
Colour Alike nr485 "żabianka"
Serdeczny:
CR Cairuo nr09
1 warstwa Poshe
Narzędzia:
pędzelki
sonda

Co sądzicie o tym mani?
A może już macie dość tego motywu? :)

Buziaki!

piątek, 7 czerwca 2013

Projekt Trendy - tydzień 7 "paski"

Temat niby oczywisty, jak zawsze zresztą, a kiedy przychodzi co do czego, to siadam z pustką w głowie >.<
Chciałam przy zdobieniu użyć taśmy, ale nie mam (jeszcze...) tej fajnej cieniutkiej, a jak wzięłam zwykłą, to okazała się o dużo za duża.
Postanowiłam więc poćwiczyć trochę rękę - w końcu to bardzo dobra okazja. :)
Następny problem stanowiło dobranie koloru. Wiadomo, że jako tło wykorzystałam różowe MIYO z MIYOwej ŚRODY. Pytanie tylko, co by do tego pasowało?
TA-DAM!
prawa dłoń/światło naturalne/zachmurzone

na palcu środkowym odbija się nadmiar oliwki, to nie uszkodzony lakier :)


Padło na seledynka/miętę. Muszę przyznać, że połączenie tych dwóch pasteli dało... neonowy efekt! Czyżby o to chodziło w "neopastelach"?
Co o tym sądzicie?

Użyłam:
Virtual Fashion Mania NN (z Biedronki)
pędzelek
1 warstwa Poshe

To już ostatni tydzień z Projektu Trendy zorganizowanego przez Nikę.
Dziękuję za zabawę. :)
Resztę prac znajdziecie -> TUTAJ
Buziaki!

sobota, 25 maja 2013

Romantyczne różyczki po raz kolejny

U K.O.T.a po raz kolejny romantyczny mani (sic!).
Ale ta kolorystyka naprawdę nie dawała mi spokoju. I w końcu nie wytrzymałam - musiałam sprawdzić, jak będą wyglądały róże na szarym tle!
Nieskromnie przyznam, że mnie mani podoba się szalenie!
To połączenie jest genialne, choć linie pozostawiają wiele do życzenia.
Zamiast białej farbki, zachciało się Safari, który okazał się słabo kryjący, a wiadomo, że im więcej warstw i poprawiania, tym bardziej krzywo wychodzi.
Obawiam się, że takie kombinacje będą częściej się pojawiać, bo już się lęgną kolejne zestawienia :)
prawa dłoń/światło naturalne





 Użyłam:
1 warstwa odżywki 6w1 EVELINE
2 warstwy Safari nr335
Różyczki:
Bella Oggi Tweety nr5 "bubble gum"
Softer Crazy Colours nr21
Listki:
Cocoche nr16 "green tea"
Softer Crazy Colours nr29
Paseczki:
Vollare Da Vinci NN
A co Wy, kochane, sądzicie o tym mani?
Ujdzie czy jednak nie halo?

Przypominajka konkursowa ->TUTAJ


środa, 24 października 2012

Lakier magnetyczny

Lakiery magnetyczne były modne już jakiś czas temu. Wciąż są, ale kiedy było wielkie WOW, wszystkie szanujące się lakieromaniaczki miały je w swoich zbiorach.
Mnie odstraszała cena i, prawdę mówiąc, słocze nie trafiały w mój gust.
Aż pewnego dnia, będąc u Rodziców, zaszłam do miejscowego chińczyka.
I tam w oko mi wpadły lakiery magnetyczne.
Zdecydowałam się na dwa i dziś jeden zaprezentuję.
Dane techniczne:
Numer/Nazwa: 4/-
Pojemność: 8ml
Cena:
8,- ( to cena mnie skusiła do próby)
Data ważności: do 01/2015
Opakowanie:
szklana, mała, okrągła buteleczka z czarną gładką plastikową nakrętką takiego samego kształtu
Pędzelek: krótki i wąski, ciężko się nim operuje ze względu na szeroką zakrętkę
Konsystencja: dość gęsta
na zakrętce jest magnes ze wzorem, jest też mały "wypustek", który można wygodnie oprzeć tuż nad paznokciem, żeby ręka się nie trzęsła :)
Do nakrętki dołączony był mniejszy magnesik (ja wybrałam okręgi, ale musiałam poprzeklejać, bo akurat przy tym kolorze był jakiś nieciekawy wzór).
Mały magnes jest słaby i wzory nie wychodzą wyraźne, ale może coś źle robiłam.
z lampą błyskową (upaćkałam oliwką część nakrętki)

w cieniu

w słońcu
Wzory z nakrętki wychodzą wyraźne i przyznam, że podobają mi się na moich paznokciach.
Magnes trzymałam dla pewności minutę, ale przy jednym po 30 sek. zajrzałam i już były ładnie uformowane.
I tylko 3 razy pacnęłam magnesem w lakier (na obu kciukach i środkowym lewej dłoni).
Nałożyłam dwie grube warstwy jedna zaraz po drugiej, żeby cały lakier był płynny i to dało dobry efekt.
Wcześniej czekałam aż jedna warstwa wyschnie i wtedy nie wychodziło nic a jeśli już to słabo widoczne.
Poshe nałożony na niedoschnięty lakier prawie zniszczył mi wzór, tak jakby kreski wyblakły.
Jestem szalenie ciekawa drugiego lakieru i kolejnego wzorku.

Użyłam:
1 warstwa odżywki diamentowej EVELINE
2 grube warstwy lakieru magnetycznego Butterfly nr4
1 warstwa szybkoschnącego Poshe