... jak Ogr.
Mały zgniłek, który spodobałby się Fionie (jeśli lubiłaby paznokcie w kolorze swojej skóry) ;)
Kolor zżółkłej zieleni, "zgniły". Z ciekawości zajrzałam do neta i okazało się, że ktoś opisał go jako pistację a inna osoba jako limonkę a jeszcze inna jako groszkowy. Wg. mnie to ani to ani tamto, dlatego bierzcie sporą poprawkę na mój opis (chociaż na zdjęciach w sztucznym świetle wyszedł raczej groszkowy). :) Wykończenie żelkowe. Nie posiada żadnych drobinek. Pędzelek wąski ale wygodny, dobrze się nim operuje. Lakier nie bąbelkuje, nie smuży. Za to kryje słabiutko. Po 4 warstwach się poddałam i tyle widzicie na fotkach. Lakier bez topu - jak widać ładnie błyszczy.
Schnięcia nie sprawdzałam - zmyłam po zdjęciach.
Użyłam:
1 warstwa odżywki Lovely NHWN
4 warstwy Wibo Express Growth nr484
1 warstwa Poshe
Lubię go, kolorek mi się podoba, ale krycie tym przypadku wytrąciło mnie z równowagi.
Będziemy się musieli rozstać, tylko, kto Cię będzie chciał, Ogrze?
Buziaki!
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą żelek. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą żelek. Pokaż wszystkie posty
niedziela, 19 października 2014
poniedziałek, 21 lipca 2014
Fioletowy bling bling
Baza to fioletowy żelek wyładowany fioletowymi maleńkimi feksami i niebieskimi piegami.
Pędzelek szeroki, dość dobrze się nim manewruje. Na moich paznokciach 3 warstwy. Wiem, że niektóre dziewczyny stosują go na fioletową bazę. Nie zauważyłam smużenia ani bąbęlków.
Schnięcie słabe, bez wysuszacza ani rusz. Fatalnie się zmywa - typowy brokat.
Całkiem ładny. :) Strojny, karnawałowy, dyskotekowy. :)
Użyłam:
1 warstwa odżywki Lovely Nail Growth
2 warstwy Miss Sporty oh my gem! nroo3 (lub 3294)
Buźki!
Pędzelek szeroki, dość dobrze się nim manewruje. Na moich paznokciach 3 warstwy. Wiem, że niektóre dziewczyny stosują go na fioletową bazę. Nie zauważyłam smużenia ani bąbęlków.
Schnięcie słabe, bez wysuszacza ani rusz. Fatalnie się zmywa - typowy brokat.
Całkiem ładny. :) Strojny, karnawałowy, dyskotekowy. :)
Użyłam:
1 warstwa odżywki Lovely Nail Growth
2 warstwy Miss Sporty oh my gem! nroo3 (lub 3294)
Buźki!
niedziela, 6 lipca 2014
Czerwony żelek
W żelkowej czerwonej bazie zatopiono duże białe i czarne heksy, średnie
czarne heksy i białe i czarne piegi.
Całkiem sporo nabiera się ich na
pędzelek, który jest bardzo wąski, ale dość wygodny. Nieźle operuje się nim przy
skórkach.
Największy problem jest z kryciem. Żeby pokryć płytkę potrzebowałam 3
grubych warstw. Dzięki tak słabo kryjącej bazie drobinki są doskonale widoczne.
Schnięcie ze względu na dużą ilość warstw – fatalne.
Sam w sobie ma bardzo ładny połysk. A całość jest lekko chropowata.
Jednak ze względu na ilość warstw musiałam użyć Poshe i widzicie zdjęcia z
topem.
Użyłam:
1 warstwa odżywki Lovely NHWN
3 warstwy Ados Life nr22
1 warstwa Poshe
Buziaki!
niedziela, 29 grudnia 2013
Kosmita
Będąc w Krakowie (tak tak, to miasto jeszcze dłuuugo będzie wymieniane na tym blogu, tak samo jak spotkanie ♥) wstąpiłam do Claire's.
Zdecydowałam się skorzystać z okazji i kupiłam lakier tej marki. Całe szczęście, że zdecydowałam się na jeden bo przy kasie dostałam zawału.
Lakiery na półeczce były opisane jako "od 11.9o,-" a musiałam za swój zabulić 19.9o,- W ogóle strasznie się cenią, drogo mają okropnie :/
Ogólnie wiadomo, że miłością darzę kolor zielony, to zdecydowanie mój nr1.
Dlatego też za tego gościa chwyciłam.
W żelkowej, zielonej bazie znajdziemy:
- duże białe i czarne heksy
- średnie białe i czarne heksy
- małe białe i czarne heksy
- białe i czarne piegi
- czarne paseczki
Kolor to zieleń UFOludkowa. Autentycznie tak mi się kojarzy. Oczywiście nie chcę obrażać ufoludków, ale to taki kosmiczny, "promienny" i plazmowaty odcień :)
Krycie solo jest fatalne, myślę, że to zdecydowanie półka topperów. Biała baza musi pięknie wyciągać z niego żarówiaste tony. Nie omieszkam sprawdzić ^^
Pędzelek krzywo przycięty, ale udało mi się dość dokładnie pomalować paznokcie. Konsystencja w porządku, drobin łowić nie trzeba, ale jeśli nakładamy je powoli, pędzelek je zgarnia.
Jedyne do czego się przyczepię to paseczki. Toleruję je tylko w topperach CR (z chińczyka). Tu mamy różnej grubości i co gorsza - sztywne. Większość wywinęła mi się ku górze. Mówiąc prościej: odstaje i haczy jak jasna cho... inka. :/ Nawet po nałożeniu grubej warstwy top coatu.
Schnięcia nie sprawdzałam.
Zdecydowanie na minus: cena, paseczki, formuła żelka i krzywo przycięty pędzelek
Zdecydowanie na plus: KOLOR! ♥, heksy, całokształt i to, że mi pasuje :D
Czy zdecyduję się na kolejne lakiery z tej firmy? Wątpię, chyba że trafię na mega wyprzedaż.
Użyłam:
1 warstwa odżywki LOVELY Nail Growth
3 warstwy Claire's Splatter Effect "splatter green"
1 warstwa Poshe
Jestem bardzo ciekawa Waszych opinii o nim.
Buźki!
Zdecydowałam się skorzystać z okazji i kupiłam lakier tej marki. Całe szczęście, że zdecydowałam się na jeden bo przy kasie dostałam zawału.
Lakiery na półeczce były opisane jako "od 11.9o,-" a musiałam za swój zabulić 19.9o,- W ogóle strasznie się cenią, drogo mają okropnie :/
Ogólnie wiadomo, że miłością darzę kolor zielony, to zdecydowanie mój nr1.
Dlatego też za tego gościa chwyciłam.
W żelkowej, zielonej bazie znajdziemy:
- duże białe i czarne heksy
- średnie białe i czarne heksy
- małe białe i czarne heksy
- białe i czarne piegi
- czarne paseczki
Kolor to zieleń UFOludkowa. Autentycznie tak mi się kojarzy. Oczywiście nie chcę obrażać ufoludków, ale to taki kosmiczny, "promienny" i plazmowaty odcień :)
Krycie solo jest fatalne, myślę, że to zdecydowanie półka topperów. Biała baza musi pięknie wyciągać z niego żarówiaste tony. Nie omieszkam sprawdzić ^^
Pędzelek krzywo przycięty, ale udało mi się dość dokładnie pomalować paznokcie. Konsystencja w porządku, drobin łowić nie trzeba, ale jeśli nakładamy je powoli, pędzelek je zgarnia.
Jedyne do czego się przyczepię to paseczki. Toleruję je tylko w topperach CR (z chińczyka). Tu mamy różnej grubości i co gorsza - sztywne. Większość wywinęła mi się ku górze. Mówiąc prościej: odstaje i haczy jak jasna cho... inka. :/ Nawet po nałożeniu grubej warstwy top coatu.
Schnięcia nie sprawdzałam.
Zdecydowanie na minus: cena, paseczki, formuła żelka i krzywo przycięty pędzelek
Zdecydowanie na plus: KOLOR! ♥, heksy, całokształt i to, że mi pasuje :D
prawa dłoń/światło sztuczne |
Użyłam:
1 warstwa odżywki LOVELY Nail Growth
3 warstwy Claire's Splatter Effect "splatter green"
1 warstwa Poshe
Jestem bardzo ciekawa Waszych opinii o nim.
Buźki!
Subskrybuj:
Posty (Atom)