Żyjemy w czasach gdzie stres jest nieodłaczną częścią naszego zycia.Probujemy wszystkich możliwych sposobow, by go tylko zmniejszyć.
Ja również należe do takich osob.Szukam i testuje.A nóż się uda 😛Niestety często gęsto,o ile w ogóle działają to zaledwie chwilowo.Jednak dobre i to.
Tym razem postanowilam sięgnąć po modne ostatnimi czasy kolorowanki.
Na pierwszy rzut, nic nadzwyczajnego.Obrazki jak obrazki, tyle że z większą ilością detali.W pewnym momencie przeglądania pomyślałam nawet, że ta drobiazgowość szczegółów może bardziej
irytować niż uspokajać.
Jednakże gdy zaczełam kolorowanie okazalo sie że moje myślenie było błędne. W połączeniu z odpowiednia muzyką, te drobno narysowane "obrazy" daja chwile odpreżenia i ukojenie po caly dniu w biegu.
Jest jednak jedno ale...czy po takim ciężkim dniu mamy na tyle czasu, by bawic sie w kolorowanie?Czy w to miejsce aby nie wolimy odpoczac w sprawdzony przez siebie sposób np "oddając" się czytaniu książki...
Jakkolwiek by nie było, nie zapominajcie o tym,że czasami warto zrobic coś odmiennego co może akurat okazać się skuteczniejsze .:)
Dla chetnych spróbowania...książki można w tym tygodniu dostać w Biedronce i Empiku w niższych cenach.:)