czyli najdłuższa przerwa świata... I znowu Łódź Design Festiwal, ostatni dzień. Alelalowe zwierzaki jeszcze przez chwilkę do obejrzenia tam na wystawie DZIECINADA.
niedziela, 30 października 2011
To już 2 lata...
Autor:
lalAnna
o
00:32
1 komentarze
czwartek, 15 października 2009
Łódź Design
Alelale zapraszają do Łodzi na Festiwal Designu, 15-31 pażdziernika, do zobaczenia !
Autor:
lalAnna
o
10:58
1 komentarze
środa, 2 września 2009
niedziela, 12 lipca 2009
Gdynia Design Days 2009
Zapraszamy do Gdyni od 9 do 19 lipca. Nowe Alelale opanowały kontener nr 12.
Autor:
lalAnna
o
17:18
1 komentarze
poniedziałek, 16 marca 2009
W marcowym "Glamour"...
Jest mi bardzo bardzo miło z powodu nominacji do corocznej nagrody "Kobieta Roku Glamour" w kategorii : "kreatywna w biznesie, sztuce i modzie"... Dziękuję :-)
Autor:
lalAnna
o
00:20
2
komentarze
sobota, 21 lutego 2009
Mimbla
Od niedawna alelale możecie kupić także w Mimbli na ul.Mokotowskiej 51/53 w Warszawie. Znajdziecie tam całe mnóóóstwo przeróżnych zabawek, przytulanek, gier i książek.
Autor:
lalAnna
o
15:15
0
komentarze
wtorek, 23 grudnia 2008
Spokojnych Świąt i samych cudowności w 2009 roku!
I nie przesadzajcie z noworocznymi postanowieniami. Jak widać mnie zostało sporo niezrealizowanych... czyli do zobaczenia na nowej alelalowej stronie w przyszłym roku : )
Autor:
lalAnna
o
11:48
1 komentarze
niedziela, 5 października 2008
O alelalach w "Glamour"
O lalach, o mnie, o... zresztą kto chce ten przeczyta więcej w październikowym "Glamour". A ja cała zarumieniona dziękuję ekipie pracującej przy sesji, redakcji dziękuje i w ogóle wszystkim !
Autor:
lalAnna
o
21:00
6
komentarze
sobota, 27 września 2008
Zmiany, zmiany...
Już za chwilę ruszy alelalowy sklep internetowy! I na stronie też pojawi się kilka zmian. Do zobaczenia całkiem na nowo wktrótce :)
Autor:
lalAnna
o
18:02
3
komentarze
piątek, 29 sierpnia 2008
Drzemka na chmurce
Miękka wersja logo Akuku! i do kupienia właśnie tam. Poduszki-chmurki występują w kilku rozmiarach pod główki różnej wielkości. Niebiańskich snów ; )
Autor:
lalAnna
o
23:26
1 komentarze