Górskie pożegnanie zimy

Myślę, że tym razem już definitywnie ostatni raz zamieszczam zimowe zdjęcia :) już niedługo pierwszy dzień wiosny, zatem trzeba śnieg godnie pożegnać :))

Góry Bialskie

 

 

 Tym razem udało się wejść na moją ulubioną Czernicę :) Niedawno wybudowano na tym szczycie drewnianą wieżę, skąd można podziwiać okolicę.

Widoki z wieży

Droga na Przełęcz Suchą 

I Góry Sowie

Zapora na Jeziorze Bystrzyckim

Widoki z zapory

 Okolice Wielkiej Sowy

 Dzień później we Wrocławiu temperatura wyniosła kilkanaście stopni powyżej zera :) I bardzo dobrze, bo już czekam na wiosnę.

St. Andrews

Dzisiaj w kolejnym poście dotyczącym mojego wyjazdu na Wyspy Brytyjskie przedstawiam piękne miasto St. Andrews, położone w Szkocji nad Morzem Północnym. W St. Andrews znajduje się najstarszy w całej Szkocji Uniwersytet, na którym miałam zaszczyt odbywać kolejną część mojego stażu :) w przerwach między zajęciami spacerowałam brzegiem morza, zwiedzałam ruiny katedry i myślałam sobie, jak przyjemna musi być nauka dla studentów uczących się tam cały czas :)

Droga, która wiodła na Uniwersytet z miejsca, w którym mieszkałam, była również fantastyczna. Prowadziła przez przepiękny park, który możecie zobaczyć na zdjęciach z tego wpisu.

Na poniższych zdjęciach widzicie potężne fale. Nie jest to codzienny widok. Zazwyczaj morze u wybrzeży jest spokojne, co ma związek z kierunkiem wiatrów - zwykle wieją od zachodu, tego dnia jednak wiał silny, wschodni wiatr i stąd takie ogromne fale. Gdybym miała wtedy więcej czasu, patrzyłabym na nie godzinami.

Jeden z budynków Uniwersytetu St. Andrews

Ruiny zamku w St. Andrews

Skały czarne od wodorostów

Ruiny Katedry - znalazłam tylko jedno ciekawe ujęcie. Trudno było zrobić zdjęcia, na których nie byłyby widoczne różne wycieczki, tak dużo ludzi zwiedzało to miejsce razem ze mną.