Dzisiaj piszę do Was z bardzo dobrym humorem a to dlatego, że wreszcie coś zaczęło się zmieniać w moim życiu i wreszcie mam pracę :D :D :D Nawet nie wiecie jak się cieszę, bo po półtorarocznym siedzeniu w domu wyjdę wreszcie do ludzi i będę robiła to co lubię :)
Wystarczy tej prywaty, dzisiaj miało być o włosach a nie o pracy, ale musiałam się z Wami tym podzielić :)
O.K. dzisiaj będzie o masce niemal idealnej, przyznam się bez bicia, że wcześniej nie miałam zielonego pojęcia o istnieniu takich masek i moje włosy wiele na tym straciły:)
Maska zamknięta jest w 240g pojemniku, który świetnie się sprawdza, maska jest dość gęsta więc taki pojemnik jest idealny aby dobrze się ją nabierało. Po otwarciu pojemnika mnie osobiście uderzył piękny zapach maski, który ku mojemu zaskoczeniu utrzymuje się na włosach do następnego mycia po jej zastosowaniu. Maska jest dość gęsta, co za tym idzie świetnie trzyma się włosów. Moje zastosowanie maski to nałożenie obficie na umyte włosy, założenie czepka i pozostawienie jej na minimum 2 godziny. Niestety zauważyłam, że jak trzymałam maskę krócej np 30 minut efekt był bardzo marny, dlatego moje 2 godziny to dla niej jest minimum. Ale za to po dwu godzinnej terapii moje włosy są przecudowne:) Po żadnej masce czy odżywce moje włosy nie były tak lśniące, gładkie, świetnie się układały, lepiej się rozczesywały i przede wszystkim cudnie pachniały do następnego mycia. Zauważyłam że włosy po jej zastosowaniu nabierały intensywności jeśli chodzi o ich kolor. Jedynym małym minusem jest to, że po dłuższym stosowaniu (w moim przypadku po zużyciu całego pojemnika) zauważyłam że efekt był coraz słabszy chyba moje włosy się do niej zaczęły za bardzo przyzwyczajać, teraz zaczynam kurację z inną maską jednak na pewno kiedyś do niej wrócę. Cena maski to około 23 zł, można zamówić ją TU
A Wy co o niej sądzicie??? Jakie maski Wy polecacie??
Buziaki:*