piątek, 29 marca 2013

Kury też malują pazury...



 ...idą Święta, trzeba wyglądać. Stworzyłyśmy dwa pomponowe żyjątka. Każdy składa się z dwóch, związanych ze sobą. I już gotowe! Poniżej ich przygody...


 












 WESOŁYCH ŚWIĄT WIELKANOCNYCH!!!


poniedziałek, 18 marca 2013

Drugie życie Jana



Biedny, brzydki taborecina noszący imię swojego poprzedniego właściciela poddałyśmy procesowi obróbki już w weekend, ale farba, którą go pomalowałyśmy okazała być się szybko, 17 godzinną schnącą farbą, a ponieważ warstw musiało być dwie, dopiero dziś przestał się lepić i mogłyśmy go ubrać i zaprezentować w nowej odsłonie. 

 






 

 






Czyż to nie byłby piękny talerz?




niedziela, 17 marca 2013

Papavero.pl

Jeśli chodzi o darmowe źródło wykrojów to pewnie większość z Was wie, że jest nim m.in. strona
www.papavero.pl.
Jeśli ktoś jednak by o papavero nie słyszał to napiszę tylko, że gotowy wykrój taki jak ten poniższy wybrany przeze mnie na spódnicę "tulipan" drukujecie na drukarce na kartkach formatu A4, sklejacie to w jedną płachtę papieru, wykrajecie poszczególne części i zszywacie. Jeśli chodzi o zszywanie to nie zawsze dodawana są szczegółowe instrukcje. W zasadzie tylko wtedy kiedy któraś z użytkowniczek strony wrzuci jakiś tutorial. Jeśli jednak tutorial jest słaby, albo nie ma go w ogóle można znaleźć instrukcje jak coś zrobić np. na youtubie. Ja uszyłam swoją pierwszą spódnicę z materiału "ćwiczeniowego" kupionego w SH, dzięki filmikom zamieszczonym przez Intensywnie kreatywna.
Wielkie dzięki za nie!

WYKRÓJ    



GOTOWA SPÓDNICA :)


Z PRZODU


Z TYŁU


PIERWSZA W ŻYCIU KONTRAFAŁDA


I DUMA Z WSZYTEGO SUWAKA KRYTEGO


ZANIM JEDNAK ZACZNIECIE SZYĆ DWA RAZY SPRAWDŹCIE TABELĘ ROZMIARÓW... :)

 

PODAJĘ LINKA: tabela rozmiarów

***


środa, 13 marca 2013

Keep calm and knit on


Wielką frajdą jest robić rzeczy dla Bobasów z przyczyn oczywistych, ale też ze względu na małe ich rozmiary. Po pierwsze efekt widać od razu,co będąc osobą niecierpliwą niezwykle sobie cenię, a po drugie można się przy tym nauczyć tego samego co będzie potrzebne do wykonania ubrania np.dla siebie. Nie żebym widziała się w takiej sukience :), ale jeśli np. nauczę się wszywać mały rękawek w mały sweterek, to wiem już potem jak to zrobić w dużym. Przy białej sukience po raz pierwszy użyłam ściegu ażurowego i już wiem, że prędko go nie użyję, bo prułam chyba 3 razy, żeby wyszło akceptowalnie. Ale za to zwężanie przez likwidowanie kolejnych oczek opanowałam do perfekcji i to na pewno przyda mi się w przyszłości nie raz. 










niedziela, 10 marca 2013

Easter is comming...


 Z tęsknoty za wiosną i w oczekiwaniu na Wielkanoc z kosza pełnego materiałów w kropki postanowiłyśmy uszyć... króliki:)
Poniżej kolejne etapy ich powstania i nieprzyzwoicie dużo zdjęć. A to dlatego, że króliki tuż po doszyciu puchatych ogonków, które były ostatnim elementem całości, ożyły i nieźle dokazywały podczas sesji zdjęciowej. Choć trzeba przyznać, że póki nie dorwały się do szuflady z czekoladowymi jajkami, współpracowały jak należy :) Zresztą zobaczcie sami...