Za każdym razem kiedy jestem w sklepie staram się ograniczać jak tylko potrafię najmocniej :) Czasem wychodzi mi to lepiej czasem gorzej - wiadomo :). Mam taką zasadę, że zanim wrzucę coś do koszyka zastanawiam się czy na pewno tego potrzebuję? Jak na razie ta zasada się sprawdza i umiem odłożyć produkt z powrotem na półkę <juuupi>
Od lewej
suchy szampon do włosów ISANA 9,99 zł (nie miałam jeszcze tego typu produktu),
myjący peeling do ciała JOANNA 7,11 zł (kupiłam bo był na promocji a bardzo go lubię :P),
szampon dla dzieci HIPP 9,99 zł (kupiony z myślą o myciu pędzli),
podkład PAESE 34, 90 zł (kupiłam, bo mój poprzedni podkład skończył się, jednak pani dobrała mi zbyt ciemny odcień i będę musiała kupić kolejny),
rozświetlający róż PAESE 12,90 zł (kupiłam bo mam tylko jeden róż z essence),
transparentny tusz do rzęs MISS SPORTY 11,90 zł (zakupiłam go z myślą podkreślenia brwi).
suma: 86,90 zł
A wydawało mi się, że to tylko kilka produktów :)
I na podkład
Wkrótce możecie spodziewać się recenzji tych produktów.
Oczywiście nie byłabym sobą gdyby to były jedyne produkty zakupione w tym miesiącu, oczekuję jeszcze na zamówienie z allegro :P
EDIT:
A oto i one:
Od lewej:
Tusz do rzęs Max Factor, False Lash Effect cena 28,99 zł
Podkład do twarzy Revlon Colorstay do cery tłustej i mieszanej odcień 180 sand beige cena 29,99 zł
Podkład do twarzy Dermaclor make up cover na niedoskonałości odcień 211 cena 14,99 zł
Recenzje wkrótce :)
Trzymajcie się cieplutko :*