poniedziałek, 9 grudnia 2013

Mikołaj

Ciemności za bardzo dają mi się we znaki i brakuje mi energii. Przestałam podlewać kwiaty w domu, a zgrywając zdjęcia z aparatu zauważyłam, że nie mam nawet katalogu na zdjęcia z listopada, nie mówiąc o grudniu. Dobrze, że przynajmniej mam jakieś zdjęcia, bo większość twórczości poszła już dawno w świat.

Dzisiaj prezenty mikołajowe, które powędrowały do niedawno poznanej koleżanki z pracy. Koleżanka poznana niedawno, ale mamy ze sobą zastanawiająco dużo wspólnego. 



Magdo, niech się dobrze noszą. :)


Mittenki wg. wzoru Evangeline, włóczka Alpaka firmy Albin Promotion w kolorze czarnym.


Szal wg. wzoru Ocean Waves. Włóczka Cascade Yarns  Alpaca Lace, kolor Fuzzy Navel.
Już prawie całkiem przerzuciłam się z haftu na dzierganie. Postaram się wkrótce pokazać inne gotowe wyroby.

Na koniec kolejna owieczka do kolekcji, chociaż niewłaściwa w kolejności, ale akurat takie przesłanie było mi potrzebne na tę okazję.


4 komentarze:

  1. Przyznam szczerze że o takim szalu marze! Kolor może nie mój ulubiony ale dla mnie taki szal to arcydzieło!
    Hafcik uroczy, lubię owieczki! A zdjęcia ... przez większą częśc roku bez aparaty nie wychodze z domu ale teraz, od dwóch miesięcy światła brakuje i dzień jest taki krótki ...
    Ale będzie lepiej i cała nadzieja w tym :)))))

    OdpowiedzUsuń
  2. Och przepiękne prezenty ;o) Kochana dopisałam Cię do SALu, koniec grudnia to taka umowna data na zapisy, bo można dołączyc w każdej chwili ;o)

    OdpowiedzUsuń
  3. Miłego robótkowania w Nowym Roku!
    Ela

    OdpowiedzUsuń